nimfomanka i bozydar odc.3

Tu też.

A, słuchaj, mamy sobie sprawę.

Weź zobacz, bo tu właśnie, bo wiesz,

to kolana się zepsuło, bo ja

wkręcam wodę, nie wiem czy tam, wiesz,

krew połączy. - Dobrze, dobra. - Mogę się niech zobaczy,

dobrze? Weź też tutaj tego cukru.

Czekaj, zaczekamy, teraz się uda.

Nie zwierciedlaj, dobra?

Tak? - O, będzie dobrze.

O, proszę, słuchaj, za co wiesz, że mam? - Tak?

Że na wieś się z nim osobno rozmawiamy, że się na to znamy, co?

Nie wiem, no, ale nie streszysz się nigdy? - Nie, to wiesz, co koleżanka poczeka.

A czy mam sześć tam do pokoju? - Tak, wiesz.

To jest zieleniec. - Tak?

Pani to wziął?

To jest taka mała białka, tu wiesz...

Wszyscy ludzie tam wiadą co się... - To jest białka? - Nie, nie, nie.

No, no, no,... no,no

I się nie ucieszy.

Wiesz co, wolałabym mieszkać na wsi, w dużym miejscu spowiedzi.

Dlaczego?

Bo zupełnie inaczej jest.

A przyjechałeś sam, czy?

Tak, sam.

Sam?

Kiedyś miałem przynajmniej.

To znaczy może...

Tak.

Wreszcie lewy.

No wiesz, to właśnie dobrze się poznaliśmy. Zresztą chcę zrobić dla was przeszkanie, wiesz? - Tak.

Tak. W sumie powinienem przyjść w łazienkę i ten pokój z niej zrobić.

...